VI Ca 612/20 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Zielonej Górze z 2020-11-19

Sygn. akt VI Ca 612/20


POSTANOWIENIE


Dnia 19 listopada 2020 roku



Sąd Okręgowy w Zielonej Górze VI Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:


Przewodniczący: Sędzia SO Sławomir Kaczanowski


Sędziowie: Sędzia SO Jolanta Kurzawińska-Pasek, Sędzia SO Elżbieta Ozga-Świetlik


Protokolant: Anna Maj



po rozpoznaniu w dniu 19 listopada 2020 roku w Zielonej Górze

na rozprawie



sprawy z urzędu


przy udziale B. M.


o zmianę postanowienie w zakresie władzy rodzicielskiej nad małoletnią A. M.



na skutek apelacji uczestniczki postępowania B. M.


od postanowienia Sądu Rejonowego w Świebodzinie

z dnia 03 lipca 2020 roku, sygn.akt III Nsm 230/19


postanawia:



oddalić apelację




Sędzia SO J. K.-P. Sędzia SO S. K. Sędzia SO E. O.-Świetlik








Sygn. akt VI Ca 612/20





UZASADNIENIE



Sąd Rodzinny – Sąd Rejonowy w Świebodzinie z urzędu wszczął postępowanie
o zmianę orzeczenia w przedmiocie władzy rodzicielskiej uczestniczki postępowania – B. M. nad małoletnią córką A. M. urodzoną (...) w Ś..

Uczestniczka postępowania wniosła o stwierdzenie braku podstaw do zmiany tego orzeczenia, gdzie władzę rodzicielską jej już ograniczono przez nadzór kuratora.


Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Małoletnia A. M., urodzona (...) w Ś., pochodzi z byłego związku małżeńskiego B. M. i M. M..

Sąd Rejonowy w Świebodzinie postanowieniem z dnia 18.11.2011r. (sygn.akt III Nsm 282/11) ograniczył władzę rodzicielską uczestnikom postępowania B. i M. M. nad małoletnią wówczas J. M. oraz nad małoletnią A. M. poprzez nadzór kuratora.

Powodem ograniczenia władzy rodzicielskiej były zaniedbania opiekuńcze wynikające z nadużywania alkoholu.

Kolejnym postanowieniem z dnia 29.07.2013r. w sprawie sygn. III Nsm 153/12 Sąd stwierdził brak podstaw do zmiany postanowienia Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 18.11.2011 r., sygn. akt III Nsm 282/11 w przedmiocie zmiany formy ograniczenia władzy rodzicielskiej uczestniczce postępowania B. M. nad małoletnimi A. M. ur. (...) w Ś. i J. M. ur. (...) w Ś. i ustalił miejsce pobytu małoletnich przy matce.

Stwierdził brak podstaw do zmiany postanowienia Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 18.11.2011 r., sygn. akt III Nsm 282/11 i pozbawienia uczestnika M. M. władzy rodzicielskiej nad małoletnimi A. M. ur. (...) w Ś. i J. M. ur. (...) w Ś..

Zmienił pkt I postanowienia Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 18.11.2011 r. sygn. akt III Nsm 282/11 w ten sposób, że ograniczył władzę rodzicielską uczestnika postępowania M. M. nad małoletnimi A. M. ur. (...) w Ś. i J. M. ur. (...) w Ś. do współdecydowania o istotnych sprawach dzieci takich jak: wybór szkoły, zawodu, sposobu leczenia w razie poważnej choroby, wyrobienia dowodu osobistego, paszportu (…)

Zarządzeniem z dnia 30 lipca 2015 roku zostało po raz kolejny wszczęte z urzędu postępowanie o zmianę postanowienia Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 18 listopada 2011 roku sygn. akt III Nsm 282/11 i zastosowanie innej formy ograniczenia władzy rodzicielskiej B. i M. M. nad małoletnią A. M. ur. (...) w Ś. (sygn. akt III Nsm 374/15).

Jednocześnie Sąd Rejonowy w Świebodzinie postanowieniem z dnia 30 lipca 2015 roku udzielił zabezpieczenia w ten sposób, że na czas trwania postępowania powierzył pieczę nad małoletnią A. M. ur. (...) w Ś. J. i P. K. zam. Ś. ul. (...).

Na rozprawie w dniu 24.02.2016 roku Sąd Rejonowy w Świebodzinie zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 30.07.2015 roku w przedmiocie udzielonego zabezpieczenia w ten sposób, że tymczasowo powierzył na czas trwania postępowania pełnienie funkcji spokrewnionej rodziny zastępczej małżonkom J.
i P. K. zam. Ś. ul. (...) dla małoletniej A. M. ur. (...) w Ś..

W toku postępowania B. M. zaprzestała picia alkoholu, utrzymywała abstynencję.

Wyrokiem Wydziału II Karnego Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 14.12.2016r. (sygn.akt IIK 618/15) M. M. został uznany za winnego tego, że:

I.w okresie pomiędzy 2013r. a 29 lipca 2017r., w dacie dokładnie nieustalonej, w L. woj. (...) dwukrotnie doprowadził swoją małoletnią, poniżej 15 roku życia córkę - A. M. (ur.(...)) do poddania się innej czynności seksualnej poprzez dotykanie jej miejsc intymnych, tj. czyn z art.200 §1 kk w zw. z art.12 kk,

II.w okresie pomiędzy 2013 r. a 29 lipca 2015 r. w L., woj.l ubuskie kilkukrotnie doprowadził swoją córkę - J. M. do poddania się innej czynności seksualnej poprzez dotykanie i szczypanie jej piersi, wykorzystując przy tym jej bezradność wynikającą
z upośledzenia umysłowego i wynikający stąd brak zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, tj. czyn z art.198 kk w zw. z art.12 kk

i skazany na łączną karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art.41a§2 i §4 kk Sąd orzekł wobec M. M. zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi A. i J. M. oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 100 metrów, na okres 5 lat.

Postanowieniem z dnia 31.05.2017 r. w sprawie sygn. akt III Nsm 374/15 Sąd Rejonowy w Świebodzinie po raz kolejny stwierdził brak podstaw do zmiany formy ograniczenia władzy rodzicielskiej uczestniczce postępowania B. M. nad małoletnią A. M. ur. (...) w Ś., uregulowanej postanowieniem Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 18.11.2011r. ( sygn. akt III Nsm 282/11) i utrzymał
w mocy nadzór kuratora nad sposobem wykonywania władzy rodzicielskiej.

Zobowiązał uczestniczkę postępowania B. M. do utrzymywania abstynencji
i kontynuowania terapii odwykowej.

Zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 18.11.2011 r. (sygn. akt III Nsm 282/11) w przedmiocie wykonywania władzy rodzicielskiej przez uczestnika postępowania M. M. nad małoletnią A. M. ur. (...)
w Ś. i pozbawił go władzy rodzicielskiej nad małoletnią A. M..

Postępowanie o umieszczenie małoletniej A. M. w rodzinie zastępczej wnioskodawców P. i J. K. (2) umorzył.

Zarządzeniem z dnia 13.07.2017 r. zostało wszczęte z urzędu postępowanie o zmianę postanowienia Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 31.05.2017r. (sygn. akt III Nsm 374/15) i pozbawieni,e względnie zastosowanie innej formy ograniczenia B. M. władzy rodzicielskiej nad małoletnią A. M..

Jednocześnie na czas trwania postępowania, mając na uwadze dalece zagrożone dobro małoletniej A. M., brak jakichkolwiek gwarancji na obecnym etapie po stronie uczestniczki postępowania B. M. w opiece nad małoletnią, a wręcz rażące zaniedbania małoletniej oraz natychmiastową potrzebę otoczenia małoletniej właściwą opieką, zapewnienia jej właściwych warunków przede wszystkim do prawidłowego rozwoju psychicznego i fizycznego, powierzono pieczę nad małoletnią J. i P. K., którzy w piśmie z dnia 13.07.2017 r. zadeklarowali gotowość do powierzenia im pieczy nad małoletnią na czas trwania postępowania.

Jak wynikało wówczas z informacji kuratora powziętych w drodze wywiadu małoletnia A. M. oraz jej całkowicie ubezwłasnowolniona siostra J. M. od 11 lipca 2017 r. przebywały pod opieką znajomej matki - E. M.. W rozmowie z E. M. i małoletnią A. M. kurator ustalił, że B. i M. M. kupili dom w miejscowości W. J., gmina R..

Kiedy małoletnia A. M. i całkowicie ubezwłasnowolniona J. M. przebywały w tamtym czasie z rodzicami (ojciec miał rzeczony zakaz kontaktowania się), rodzice byli upojeni, dzieci nie miały ciepłych posiłków. Małoletnia opiekowała się chorą siostrą, karmiła ją, pielęgnowała. Małoletnia czuła się odpowiedzialna za siostrę.

Małoletnia nie potrafiła podać, od kiedy rodzice byli upojeni. E. M., która odwiedziła rodzinę w sobotę zastała oboje rodziców pijanych. Próbowała ich otrzeźwić, ale rodzice nadal się upijali. E. M. zajęła się domem i dziećmi, a 11 lipca postanowiła zabrać dzieci do siebie, jak podała "nie wiedziała jeszcze, żeby ktoś tak się upijał".

Postanowieniem z dnia 8.12.2017 r. postępowanie w sprawie zostało zawieszone na podstawie art.445 1 §2 kpc.

Wyrokiem z dnia 26.07.2018 r. (sygn. akt I 2C 1002/17) Sąd Okręgowy w Zielonej Górze rozwiązując małżeństwo B. M. i M. M. przez rozwód, powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią A. M. matce B. M., przy czym ograniczył tę władzę przez nadzór kuratora nad sposobem jej wykonywania, tak jak w postanowieniu Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 31.05.2017r. wydanym w sprawie I. N. 374/15, a ojca M. M. pozbawił władzy rodzicielskiej nad małoletnią, tak jak w postanowieniu Sądu Rejonowego
w Ś. z dnia 31.05.2017r. wydanym w sprawie I. N. 374/15.

Postanowieniem z 28.08.2018 r. Sąd Rejonowy w Świebodzinie umorzył postępowanie w sprawie I. N. 353/17.

We wrześniu 2018 r. Sąd, w ramach prowadzonego postępowania opiekuńczego, zlecił kuratorowi wzmożenie nadzoru nad sposobem wykonywania władzy rodzicielskiej przez uczestniczkę B. M. nad małoletnią A. M. z uwagi na łamanie abstynencji przez uczestniczkę postępowania. Jeszcze w trakcie sprawy o rozwód kurator podczas wizyty w dniu 27.03.2018 r. zastał uczestniczkę w stanie upojenia alkoholowego. Uczestniczka spała, była do pasa oblepiona błotem, także ręce. Pod nią była duża plama niewiadomego pochodzenia, w domyśle kuratora mocz lub woda z błota. Na podłodze było dużo zaschniętego rozmazanego błota. Od uczestniczki było czuć alkohol. Pomimo prób podjętych przez kuratora i matkę uczestniczki nie dało się jej obudzić. Po wyjściu kuratora
z domu na posesję wszedł nastoletni chłopiec, który przekazał matce uczestniczki klucze od samochodu uczestniczki.

Uczestniczka ponownie złamała abstynencję i ponownie zaczęła nadużywać alkoholu od 7.12.2018r. 14.12.2018r. kurator wezwał policję, która poddała uczestniczkę badaniu alkomatem z wynikiem 1,68 mg/L. Małoletnia A. M. została przekazana pod opiekę babki W. P.. Uczestniczka została zobowiązana do wytrzeźwienia
i udania się na (...) lub oddział detoksykacyjny Wojewódzkiego Szpitala (...) dla Nerwowo i Psychicznie (...) w C.. Od małoletniej A. M. kurator uzyskał informacje, że uczestniczka piła alkohol od tygodnia oraz, że zdarzają się sytuacje, że uczestniczka chciała wyjść z domu, a małoletnia zatrzymywała ją, by sytuacja się nie wydała. 14.12.2018 r. uczestniczka zgłosiła się na POZ Nocna i świąteczna opieka lekarska (...) w Ś. z rozpoznaniem: Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane użyciem alkoholu.

Uczestniczka w przeszłości podejmowała leczenie odwykowe, korzystała z różnych form leczenia. W tym czasie nie korzystała z żadnej.

W dniu 13 maja 2019 r. kurator wizytując uczestniczkę, zastał ją śpiącą i pod dużym wpływem alkoholu. Matka uczestniczki obudziła ją, ale nie można było porozumieć się z nią, nie miała pełnej świadomości. Matka uczestniczki poinformowała, że uczestniczka jest w takim stanie od poprzedniej niedzieli, kiedy wróciła od byłego męża M. M.,
u którego była wraz z małoletnią A. M. i niepełnosprawną J. M.. M. M. miał ją pobić i doprowadzić do stanu nadużywania alkoholu. Uczestniczka w czasie wizyty była bardzo czerwona, opuchnięta na twarzy, trzęsła głową.
W pokoju było czuć alkohol i odór moczu. Pytała kuratora czy ma papierosa. Kurator udał się do pokoju, w którym znajdowała się małoletnia A. M.. Małoletnia w rozmowie
z kuratorem, płacząc, podała, że na majówkę matka zabrała ją i siostrę J. do miejsca zamieszkania ojca M. M. do W. J.. Byli tam przez kilka dni. Według małoletniej w tym czasie uczestniczka z byłym mężem spożywali alkohol, mieli się wzajemnie bić. Małoletnia musiała opiekować się niepełnosprawną siostrą. W niedzielę 5 maja małoletnia zadzwoniła do kuzynostwa ze strony ojca mieszkających w L., by przyjechali po nich. Uczestniczka nie chciała jechać, zgodziła się z oporami dopiero jak dostała piwo. Od tamtego czasu spożywa ciągiem alkohol. Z relacji małoletniej wynikało również, że matka zastosowała wobec niej przemoc. W dniu 12 maja uczestniczka oskarżyła małoletnią, że ta pokazała jej gest środkowego palca, na co miała ruszyć do małoletniej, agresywnie popchnąć ją, chcąc przydusić do ściany, gdzie wyleciała część lustra z toaletki małoletniej. Małoletnia uciekała od niej. Matka uczestniczki W. P. nie miała żadnego wpływu na uczestniczkę. Podczas tego zdarzenia nie potrafiła zabezpieczyć małoletniej przed matką, mimo, że próbowała przerwać atak.

Również 13 maja rano, gdy małoletnia robiła herbatę w kuchni, matka miała popchnąć ją na meble, małoletnia uderzyła się w kolano zwichniętej nogi. Małoletnia przekazała również informacje, że dochodzi pomiędzy nią a matką do przepychanek oraz, że matka jest agresywna w stosunku do niej, gdy próbuje zatrzymać matkę, gdy jest pod wpływem alkoholu i chce wychodzić z domu nie wiadomo dokąd. Małoletnia robi to, bo wstydzi się pijanej matki oraz tego, ze inni rówieśnicy śmieją się z niej.

Kurator skontaktował się z siostrą uczestniczki J. K. (2), celem zabezpieczenia małoletniej u niej. J. K. (2) odmówiła, podając argumenty.

W międzyczasie uczestniczka została poddana przez funkcjonariuszy policji badaniu alkomatem z wynikiem 3,04 ‰. Przed przyjazdem policji uczestniczka spożywała jeszcze piwo z puszki. Napominana przez kuratora podawała, że nie jest to alkohol (akta Opm 80/11).

Małoletnia A. M. przebywa w placówce opiekuńczo-wychowawczej - (...) nr (...) w Ś., od 13 maja 2019 r. Przed umieszczeniem dziewczynka zamieszkiwała z matką i starszą niepełnosprawną siostrą J. w domu rodzinnym dziadków Z. i W. P. w L.. Matka z dziećmi zajmowała odrębne pomieszczenia, z części wspólnych korzystali wszyscy domownicy. Małoletnia A. miała
w domu własny pokój. Dziewczynka od początku pobytu dobrze zaaklimatyzowała się
w środowisku placówki. Przeszła łagodnie proces adaptacyjny. Nawiązała zgodne relacje rówieśnicze. Ma zapewnione poczucie bezpieczeństwa, troski i ciepła ze strony otoczenia, wychowanków i opiekunów. Jest lubiana, respektuje obowiązujące w placówce zasady. Dziewczynka angażuje się w zajęcia organizowane w placówce. Lubi konie, rysowanie, taniec. Małoletnia nie sprawia żadnych problemów wychowawczych. Regularnie uczęszcza do szkoły. Ukończyła klasę VII z dobrymi i bardzo dobrymi ocenami. Małoletnia ma bliskie relacje
z matką, siostrą i dziadkami. Dystansuje się z ojcem i rodziną państwa K., u których wcześniej przebywała. Matka często odwiedza córkę i spędza z nią dużo czasu, pomaga
w różnych przedsięwzięciach. Po pewnym czasie jej obecność w placówce została ograniczona do 2 godzin, z uwagi na zakłócanie rytmu zajęć. Matka zaspakaja wszystkie potrzeby córki, dba o jej stan zdrowia i uczestniczy w lekarskich wizytach specjalistycznych.

Uczestniczka w trakcie postępowania zabiegała i stale utrzymywała kontakt z córką, zabierała ją do domu na podstawie udzielonych przepustek. Małoletnia A. chciała nocować w domu rodzinnym. Na wniosek uczestniczki, po pozytywnym jego zaopiniowaniu, Sąd udzielił zgodę na urlopowanie małoletniej A. M. do domu matki B. M. w dni wolne od nauki. Dziewczynka ma silną więź emocjonalną z matką. Jest dojrzała, odpowiedzialna za losy matki i starszej niepełnosprawnej siostry. W związku trudną sytuacją rodzinną, byciem ofiarą wykorzystania seksualnego ze strony ojca, głębokim uzależnieniem od alkoholu matki, małoletnia otrzymuje stałe wsparcie psychologiczne i pedagogiczne. Od momentu gdy matka w toku tego postępowania ponownie nadużyła alkoholu, dziewczynka poczuła się w placówce lepiej, swobodniej. Zdaniem kuratora matka narzuca dziewczynce sposób jej funkcjonowania w placówce, stosuje nadmierną kontrolę we wszystkich jej sferach życia. Małoletnia w placówce jest odwiedzana przez dziadków.

Małoletnia A. M. była zgłoszona przez matkę do Pracowni P.-Terapeutycznej (...) w W. w dniu 4.11.2017 r., w której (na wniosek matki) wydano zaświadczenie, z którego wynika, że stwierdzono
u małoletniej zaburzenia nastroju pod postacią: zaburzenia depresyjne nawracające.
W zaleceniach zawarto podjęcie leczenia psychoterapeutycznego, spotkania z ojcem; brak spotkań z ojcem spowoduje zerwanie relacji, wytworzy awersje i może wygenerować oraz utrwalić poczucie lęku wobec osoby ojca i spotkań z nim.

Uczestniczka postępowania B. M. (lat 45), poza małoletnią A.,
z byłego związku małżeńskiego z M. M. posiada starszą, niepełnosprawną, całkowicie ubezwłasnowolnioną córkę J. M. (ur. (...)). Z tytułu opieki nad nią pobiera świadczenie pielęgnacyjne w kwocie 1.800 zł m-nie. W wychowaniu
i pielęgnacji niepełnosprawnej córki pomagają jej rodzice W. i Z. P.,
z którymi wspólnie zamieszkuje w domu w L..

Uczestniczka od wielu lat przejawia głębokie uzależnienie od alkoholu. P. i pije alkohol z byłym mężem, z którym, pomimo rozwodu, nadal utrzymuje kontakt. Wspólnie, przed rozwodem, zakupili nieruchomość położoną w W. J., ze środków pochodzących ze sprzedaży nieruchomości położonej w L., wobec której rozszerzyła prawo własności na byłego męża. Przedmiotową nieruchomość uzyskała w drodze darowizny od rodziców. Uczestniczka pomimo zakazu zbliżania się M. M. do dzieci (prawomocnie skazany z art.200 §1 kk w zw. z art.12 kk i art.198 kk w zw. z art.12 kk), kilkakrotnie odwiedziła go z dziećmi w miejscu jego zamieszkania, tj. w W. J., m. in w marcu i grudniu 2018 r. oraz w maju 2019 r., gdzie wspólnie, w obecności dzieci, upajali się alkoholem. Małoletnia A. i jej niepełnosprawna siostra J. były bez opieki i nadzoru
(o czym wyżej była mowa).

W toku postępowania w dniu 29 maja 2019 r. uczestniczka zgłosiła się do punktu konsultacyjnego dla osób uzależnionych od alkoholu Stowarzyszenia (...) w Ś. i podjęła w formie ambulatoryjnej terapię od uzależnienia. Ustaliła harmonogram spotkań terapeutycznych ze specjalistą psychoterapii uzależnień. Uczestniczyła ona w spotkaniach
w dniach: 29.05., 5 i 19.06, 24 i 31.07., 7, 14, 21.08., 04, 11.09 i 18.09.2019 r. W związku ze złamaniem abstynencji kontynuowała dalsze spotkania w dniach: 08, 15, 22, 29.01., 12, 26.02., 11.03., 27.05., 10.06.2020r. Od lutego br. uczestniczka uczęszcza raz na dwa tygodnie na terapię indywidualną i raz w tygodniu na terapię grupową. W opinii ośrodka uczestniczka wykazuje wysokie zaangażowanie w zakresie wnoszenia i omawiania tematów osobistych. Ponadto jest ona klientem (...) Centrum (...) w M.
i korzysta z monitoringowej terapii indywidualnej, od 27.06.2019r. Według opinii tego Centrum uczestniczka utrzymuje abstynencję od alkoholu, zauważalna jest poprawa jej funkcjonowania w rolach życiowych - zdolna do pełnienia roli matki. Określono jej dalsze rokowania jako dobre.

Dnia 19.09.2019 r. wobec uczestniczki została zakończona procedura (...) z uwagi na stosowanie przemocy wobec córki A.. Uczestniczka została objęta współpracą z asystentem rodziny z (...) w Ś..

W związku z podejrzeniem spożycia alkoholu przez uczestniczkę B. M. w dniu 28.09.2019 r. zastępca dyrektora M. S. i dyrektor placówki (...) Dziecka L. L. udały się do jej miejsca zamieszkania. Małoletnia A.
w tym czasie nie przebywała na przepustce u matki, gdyż otrzymano od uczestniczki informację telefoniczną, że nie przyjedzie po małoletnią z powodu zachorowania na grypę żołądkową. Po przybyciu na miejsce przed domem w samochodzie siedziała córka uczestniczki - J., na werandę wyszli rodzice uczestniczki - W. i Z. P., podając, że uczestniczka jest chora i śpi. Dopiero po zagrożeniu zawiadomieniem policji, umożliwili wejście do domu. B. M. leżała na kanapie. Była upojona alkoholem. Obok łóżka stały puste butelki po napojach, na łóżku był odkręcony napój wylewający się na kanapę, pod kocem była pełna butelka wódki 0,5 l i pusta butelka po „ćwiartce” wódki, reklamówka i papierosy. Na łóżku obok poduszki były wymiociny, wyczuwalny odór moczu. Po dłuższej rozmowie dotyczącej przyzwolenia na spożywanie alkoholu przez B. M. Z. P. rozpłakał się. Z rozmowy z W. P. wynikało, że uczestniczka spotkała się z byłym mężem M. M. kilka dni wcześniej. W związku ze zdarzeniem dyrektor placówki cofnął zgodę na przepustki małoletniej A. do domu matki.

W dniu 04.10.2019 r. asystent rodziny złożyła wizytę w środowisku rodzinnym B. M., którą zastano pod wpływem alkoholu. W rozmowie z rodzicami ustalono, że spożywa ona alkohol od około tygodnia. Podczas rozmowy motywowano uczestniczkę do podjęcia leczenia stacjonarnego, na co ona nie wyraziła zgody.

W dniu 09.10.2019 r. kurator, z uwagi na pozostawanie uczestniczki nadal w ciągu alkoholowym, nie mógł nawiązać z nią logicznego kontaktu. Kurator ustalił w rozmowie
z rodzicami uczestniczki, iż stan ten trwa od rozprawy sądowej tj. 25.09.2019. W. P. mówiła, że „to wszystko przez miłość”, uczestniczka we wsi widywana jest z byłym mężem M. M., dalej podała, że on ją upija, będzie chciał wyłudzić od niej pieniądze ze sprzedaży samochodu, który wystawiła w komisie. Dalej kurator ustalił, że uczestniczka jest zadłużona, spłaca za M. M. pożyczki. Rodzice pomagają jej finansowo.

W dniu 21.10.2019 r. uczestniczka poinformowała kuratora, że jest trzeźwa i gotowa do dalszej współpracy, dokonała wszycia preparatu przeciwalkoholowego.

Uczestniczka podjęła leczenie w (...)
w Ś. z powodu zaburzeń lękowych. Zażywa leki promolan, oriven 75 mg, deprexot.

Wobec poprawy sytuacji i ustabilizowania stanu trzeźwości uczestniczki udzielono zgody na przepustkę małoletniej do domu matki w okresie Świąt Bożego Narodzenia i ferii zimowych oraz w okresie od 25.02.2020 do 31.03.2020 r. Z uwagi na pandemię C. 19 dalsze przepustki małoletniej do domu oraz wizyty uczestniczki w placówce zostały wstrzymane. Uczestniczka spotyka się z córką przy ogrodzeniu domu dziecka, zachowując wymaganą odległość. Komunikują się telefonicznie i przez komunikator M..

W stanie pandemii C. 19 wprowadzona forma pośredniej kontroli uczestniczki nie pozwala na pewne zweryfikowanie postawy uczestniczki co do utrzymywania trzeźwości.

Rodzina uczestniczki postępowania obecnie jest skonfliktowana. Źródłem tego konfliktu jest sytuacja osobista i rodzinna uczestniczki oraz małoletniej A. w związku

z kolejnym postępowaniem karnym przeciwko ojcu M. M. oskarżonemu z art.200 §1 kk i in. Siostra uczestniczki J. K. (2) trzykrotnie interwencyjnie pełniła funkcję rodziny zastępczej dla małoletniej A.. Z jej zawiadomienia toczyło się i toczy kolejne postępowanie przeciwko M. M. z art.200 §1 kk i in. W 2016r. ojciec małoletniej M. M. został uznany za winnego dwukrotnego doprowadzenia swojej małoletniej córki A. M., poniżej lat 15, do poddania się innej czynności seksualnej poprzez dotykanie jej miejsc intymnych oraz uznany za winnego kilkukrotnego doprowadzenia swojej córki J. M. do poddania się innej czynności seksualnej poprzez dotykanie i szczypanie jej piersi, wykorzystując przy tym jej bezradność wynikającą z upośledzenia umysłowego i wynikający stąd brak zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem i skazany na karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Orzeczono wobec niego również zakaz kontaktowania się
z pokrzywdzonymi A. M. i J. M. na odległość mniejszą niż 100 metrów, na okres 5 lat.

Kolejne tego samego rodzaju postępowanie dotyczy zdarzenia z czerwca 2017 r. Małoletnia A. M. opowiedziała J. K. (2), że gdy leżała z rodzicami w łóżku w L., ojciec lizał ją po twarzy, całował. Dziewczynka miała uciec do łazienki, pluć
i myć buzię. W tym czasie ojciec miał orzeczony zakaz zbliżania do dzieci. Rodzice uczestniczki pomimo, iż mają negatywny stosunek do ojca, pod wpływem uczestniczki, nie dają wiary przypisanym mu czynom wykorzystania seksualnego małoletniej. Na tym tle eskaluje w rodzinie konflikt. Rodzice są ulegli i manipulowani przez uczestniczkę. Ona zaś twierdzi, iż źródłem konfliktu z siostrą są sprawy majątkowe. Małoletnia obecnie dystansuje się wobec J. K. (2). Dziewczynka jest emocjonalnie uwikłana w konflikty i sytuację rodzinną.

Dyrektor placówki opiekuńczo- wychowawczej L. L. potwierdza zaangażowanie i silną więź matki z małoletnią A., która interesuje się dzieckiem, zaspakaja jego potrzeby materialne. W jej ocenie nie daje ona jednak gwarancji utrzymywania trzeźwości. Stanowczo, jej zdaniem, nie przemawiają za tym okazywane przez uczestniczkę dokumenty na okoliczność uczestniczenia w terapii od uzależnienia od alkoholu. Z dokumentów tych nie wynika, że uczestniczka przeszła złamanie abstynencji we wrześniu 2019 r. W jej ocenie uczestniczka ma dwa oblicza, na sali rozpraw prezentuje się nienagannie, jest piękna, zadbana, kontaktowa. Obraz uczestniczki zgoła był inny, kiedy widziała ją w stanie upojenia alkoholowego. Skłaniała ona uczestniczkę do rozważenia podjęcia leczenia stacjonarnego, co zostało przez nią zanegowane. Dyrektor placówki podaje, że małoletnia A. akceptuje pobyt w placówce, ma sytuację komfortową, codziennie widzi się z matką, ma z nią kontakt telefoniczny. Dziewczynka jest spokojna, uśmiechnięta, w rozmowach bardzo dojrzała. Jest świadoma, że „może być różnie”, powiedziała, że „pogodzi się z decyzją Sądu”. Zdaniem dyrektora placówki rodzice kryją uczestniczkę, nie potrafią jej pomóc. Problem uczestniczki nie jest „przerobiony solidnie”.

W ocenie kuratora wykonującego nadzór w sprawie opiekuńczej, uczestniczka jest
w zaawansowanej chorobie alkoholowej, która przekłada się na wykonywanie władzy rodzicielskiej. Podejmowane przez nią kroki w celu wyjścia z nałogu nie dają efektów trwałych, są niewystarczające. W sytuacjach złamania abstynencji doprowadza się do skrajnej sytuacji upojenia alkoholowego. W ocenie kuratora uczestniczka winna podjąć leczenie odwykowe
w warunkach stacjonarnych. Uczestniczka nie zaprzestała kontaktów z byłym mężem. Zabrała córki, do ojca do W. J.. W czasie pobytu małoletnia A. zajmowała się starszą niepełnosprawna siostrą J.. Uczestniczka i jej były mąż byli pod wpływem alkoholu, dochodziło między nimi do awantur. Małoletnia poprosiła o pomoc rodzinę ze strony ojca. Matka zgodziła się wsiąść do samochodu, jak dostała piwo. Uczestniczka swoją postawą rażąco doprowadza do łamania zakazu zbliżania się ojca do dzieci. W ocenie kuratora uczestniczka nie daje gwarancji prawidłowego sprawowania pieczy nad małoletnią A.. Nie dociera do niej, jaką postawę prezentuje w relacjach z ojcem dzieci. Nie dopuszcza myśli, że ojciec może zrobić dzieciom coś złego. Jest bezkrytyczna wobec jego postępowania.

Obecnie przed t Sądem Wydziałem II Karnym toczy się kolejne postępowanie karne przeciwko M. M. o czyny z art. 200 §1kk i in. pod sygn. akt II K 148/18.

Jednocześnie postanowieniem z dnia 28 listopada 2019r. Sąd nie uwzględnił wniosku obrońcy skazanego M. M. w przedmiocie skrócenia wykonywania środka karnego w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi A. M. i J. M. orzeczonego w sprawie Sądu Rejonowego w Świebodzinie z dnia 14.12.2016 r., sygn. akt IIK 618/15 (prawomocnym z dniem 20.07.2017r.)

Dalej postanowieniem z dnia 16 czerwca 2020r. Sąd nie uwzględnił wniosku obrońcy skazanego M. M. w przedmiocie odroczenia wykonania kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem z dnia 14.12.2016r. w sprawie Sądu Rejonowego w Świebodzinie II K 618/15.

Uczestniczka w dniu wyznaczonego posiedzenia w przedmiocie odroczenia wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej przyszła do Sądu i rozmawiała z M. M..



W tak ustalonym stanie faktycznym postanowieniem z dnia 03.07.2020 r. Sąd Rejonowy w Świebodzinie zmienił poprzednie orzeczenie w ten sposób, że umieścił małoletnią w instytucjonalnej pieczy zastępczej – placówce typu socjalizacyjnego.

W uzasadnieniu podał, że w jego ocenie zagrożone jest dobro tego dziecka i ma miejsce nienależyte wykonywanie władzy rodzicielskiej przez B. M.. Wiele toczących się wcześniej spraw nie zmieniło jej postępowania. W 2017 r. zaledwie po trzech miesiącach po poprzednim orzeczeniu wszczęto kolejne postępowanie, gdyż uczestniczka pozostawiła dzieci bez opieki albo kupiła dom z ex mężem i oboje się upijali, a dzieci były bez opieki
i ciepłych posiłków. Działo się to pomimo zakazu kontaktu ojca z dziećmi.

Przez wiele lat uczestniczka nie zmieniła wadliwego postępowania. Uczestniczka lekceważy sądowy zakaz kontaktów z ojcem dzieci (kupiła dom z ex mężem i mieszkała z nim). Upijała się z nim i stwarzała zagrożenie dla córki. Negowała skazanie go za czyny lubieżne wobec córek. Jest uwikłana w relacje z ex mężem i destrukcyjnie i demoralizująco działa wbrew interesom córki. Pod wpływem alkoholu wobec córki stosowała agresję i zachowanie przemocowe. Uczestniczka bagatelizuje te problemy, manipuluje córką, przez co nie daje gwarancji jej dobrego wychowania. To, że córkę z matką łączy silna więź emocjonalna, tego nie zmienia. Matka destrukcyjnie wpływa na córkę, a próby trzykrotne zapewnienia jej opieki przez jej siostrę (3 razy) spowodowały ich aktualną niechęć do tego wobec wręcz agresji
i zarzutów ze strony uczestniczki pod ich adresem.


Apelację w terminie od tego orzeczenia wywiodła uczestniczka, zaskarżając je co do zmiany orzeczenia, zarzuciła:

naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygnięcie, to jest:

art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc

- przez przyjęcie, że uczestniczka funkcjonuje nieprawidłowo rodzinnie, społecznie i zdrowotnie i rażąco zaniedbuje obowiązki rodzicielskie,

- że wspólnie nadużywała alkoholu z ex mężem, powodując zagrożenie bezpieczeństwa i właściwej opieki nad córką,

- że nie zmienia swego postępowania, pomimo wielości postępowań dotyczących zaniedbań rodzicielskich,

- że nie poprawiła swojej sytuacji opiekuńczo-wychowawczej, choć uczestniczy
w terapii uzależnień, trwa w abstynencji i angażuje się w sprawy córki, którą odwiedza i współpracuje z asystentem rodziny,

- że wymaga procesu terapeutycznego w warunkach leczenia stacjonarnego, choć utrzymuje abstynencję i ma dobre rokowanie na przyszłość;

art. 235 w zw. z art. 224 § 1 kpc i art. 232 zd. 2 kpc w zw. z art. 216 1kpc, przez brak przesłuchania z urzędu małoletniej, a co jest dowodem istotnym;

art. 235 w zw. z art. 224 § 1 kpc oraz art. 232 zd. 1 kpc w zw. z art. 278 § 1 kpc, przez brak opinii biegłego co do uzależnienia uczestniczki, a wiedza kuratora
i Dyrektora (...) Dziecka nie jest wiedzą specjalną;

naruszenie prawa materialnego art. 109 § 2 pkt 5 kro przez błędne zastosowanie, mimo braku do tego podstaw i wydanie orzeczenia sprzecznie z dobrem małoletniej, która jest emocjonalnie związana z rodziną,

wnosząc o zmianę orzeczenia przez zobowiązanie uczestniczki do pracy z asystentem oraz realizowanie innych form pracy z rodziną, ewentualnie przez nadzór kuratora i ustalenie miejsca pobytu małoletniej przy matce.

Wniosła także o dopuszczenie dowodu z przesłuchania małoletniej, dowodu z opinii biegłego z dziedziny psychiatrii co do uzależnienia uczestniczki od alkoholu i stosowanych metod leczenia oraz dokumentów w postaci zaświadczeń o uczestnictwie w terapii odwykowej i opinii (...) i psychologa z (...) Dziecka o małoletniej córce, celem ustalenia, że matka nie zagraża córce i jej dobru.

W uzasadnieniu podała, że nie zgadza się z oceną dowodów, jakiej dokonał Sąd Rejonowy. Świadkowie potwierdzają podjęcie terapii, czyli że nie bagatelizuje ona choroby. Jeden epizod upicia się nie może tego przekreślać.

Ocena, że uczestniczka funkcjonuje nieprawidłowo rodzinnie, społecznie i zdrowotnie jest nieuprawniona.

Ocena dowodów Sądu nie jest wszechstronna.

W tej sprawie Sąd winien prowadzić dowody wszechstronnie i dopuszczać dowody
z urzędu, bo uczestniczka działa nieporadnie. Matkę i córkę łączą silne więzi. Dziecko pragnie kontaktu z matką i siostrą oraz rodziną, co przeczy celowości pozostawienia jej w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Nie ma zagrożenia dla dobra dziecka ze strony matki. Dziecko powinno wrócić do matki. Powrót dziecka ma jej umożliwić pracę z uzależnieniem.

Dziecko powinno mieć możliwość wypowiedzenia się w każdej sprawie. Wiedza kuratora czy też Dyrektora (...) Dziecka nie jest wiedzą specjalistyczną. Jeden epizod nie przekreśla prób leczenia. Nie oznacza to, że nie rokuje utrzymania abstynencji. Ocenić to winien specjalista.

Sąd winien stosować proporcjonalne środki do zaniedbań i do potrzeb w celu uchylenia zagrożenia dobra dziecka.

Wniosek o tym, że nie radzi sobie z codziennymi problemami wychowawczymi jest nieuprawniony. Trudna sytuacja matki nie usprawiedliwia takiego orzeczenia. Dziecko powinno się wychowywać tam, gdzie ma właściwy rozwój duchowy i fizyczny.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:


Apelacja, w ocenie obiektywnej i bezstronnej, nie zasługuje na uwzględnienie,
a zachowania i sposób myślenia uczestniczki postępowania świadczą dobitnie o tym, że nie dobro dziecka jest dla niej nadrzędne, a jedynie jej własne oczekiwania i potrzeby.

Apelacja nie może być także uwzględniona z powodu bezzasadności jej żądań tak
z punktu widzenia obowiązującego prawa, jak i zasad logiki.

Po pierwsze, skarżąca ma ograniczoną władzę rodzicielską przez nadzór kuratora od 2011 roku, a mimo to wszczynano kolejne 4 postępowania z powodu sprawowania wadliwej opieki nad tym dzieckiem.

Po wtóre, nadzór kuratora jest surowszą formą ograniczenia władzy rodzicielskiej nad zobowiązaniem do pracy z asystentem rodziny.

Po trzecie, jest to sprawa o zmianę i zastosowanie surowszego środka niż nadzór kuratora, przez co żądanie zobowiązania do pracy z asystentem, leży poza istotą tego postępowania (wręcz w ogóle nie wchodzi w sferę orzeczniczą).

Po czwarte, nie można ani wrócić do nadzoru kuratora, który jest aktualny w tej sprawie, ani do złagodzenia formy ograniczenia władzy, bo nigdy nie było takiego żądania w tej sprawie przed sądem I instancji. Wręcz przeciwnie, to sprawa o zaostrzenie ograniczenia władzy, przez co zakończyć się może jedynie przez stwierdzenie braku podstaw do jej zaostrzenia. Oznacza to, że nadzór kuratora jest minimalną formą ograniczenia tej władzy, w tej sprawie w obu instancjach.

Po piąte, małoletnią jako zabezpieczenie zaostrzenia w trybie zarządzenia tymczasowego umieszczono w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Orzeczenie takie upada z chwilą zakończenia prawomocnie postępowania z urzędu i nie wymaga wydawania odrębnego orzeczenia. Nadto nie było żądania ani sprawy o ustalenie miejsca pobytu małoletniej przy matce, bo takie orzeczenie od dawna obowiązuje. To żądanie apelacji jest prawniczym nonsensem i jest wprost sprzeczne z procedurą i prawem materialnym. Świadczy to o niezrozumieniu istoty tego postępowania i kierowaniu się oczekiwaniami niemożliwymi do spełnienia przez sąd tak I, jak i II instancji.

Sądy nie mogą zmienić orzeczenia na korzyść skarżącej, gdy nie złożyła takiego wniosku (w ogóle) w sprawie.

Apelacja nie zarzuca nieważności postępowania. Nie stwierdzono jej w ramach nadzoru instancyjnego, przez co dalsza kognicja Sądu Odwoławczego ograniczona zostaje do oceny zasadności zarzutów apelacyjnych i granic zaskarżenia.

Ocenę zarzutów apelacyjnych rozpocząć należy od oceny zarzutów natury procesowej, gdyż ich ewentualne potwierdzenie może mieć wpływ na treść orzeczenia, a uznanie za bezzasadne zwykle powoduje ocenę ich niezasadności. I tak jest w tej sprawie.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc przez wadliwe ustalenie, że uczestniczka funkcjonuje nieprawidłowo rodzinnie, społecznie i zdrowotnie oraz zaniedbuje obowiązki rodzicielskie, jest oczywiście chybiony.

Uczestniczka od wielu lat jest uzależniona od alkoholu. Pije nałogowo i ciągami alkoholowymi i to wielodniowymi. Wynika to z 4 postępowań sądowych, które to picie
i zaniedbania w opiece nad dzieckiem były podstawą wszczynania tych postępowań. Uczestniczka jest osobą, która właściwie nie pracuje. W istocie ma pełnoletnią córkę całkowicie ubezwłasnowolnioną. Tyle, że to nie ona jest jej opiekunem. Pomimo sądowego skazania jej ex męża i zakazu jego styczności z córką, nie tylko z nim zamieszkała (po rozwodzie), kupując nowy wspólny dom, ale też doprowadzając do złamania zakazu kontaktu sądowego – kontaktu córki z ojcem. To ona nie umiała przeciwdziałać innym zachowaniom seksualnym jej ex męża wobec jej obu córek (prawomocnie skazany). To ona kontaktuje się z małoletnią córką, wywołując u niej przeświadczenie, że to dziecko, to co zeznawało kilka lat temu w sprawie karnej, to nie była prawda, tylko jej wadliwe wyobrażenie. Nie widzi i nie rozumie niczego nagannego w zachowaniach jej ex męża. Oboje spożywają alkohol, jak są razem. Do tej pory najdłuższy czas abstynencji to rok czasu, a potem nawroty do nałogu. Nawet w czasie tej sprawy piła nałogowo przez kilka dni, co jest potwierdzone dowodowo nawet zaświadczeniami
z terapii. Pod wpływem alkoholu nie kontroluje swoich zachowań. Dochodzi do form stosowania przemocy w rodzinie wobec dziecka.

To małoletnia „zajmuje się” ubezwłasnowolnioną siostrą i pijaną matką. A to trudno uznać za normalny stan. Ma rację Sąd Rejonowy, że 3 razy wstrzymał się z zaostrzeniem ograniczenia władzy, a mimo to za 4 razem musiał to uczynić, bo uczestniczka nie wyciąga właściwych wniosków z tych spraw. Po stwierdzeniu braku podstaw do dalszego ograniczenia, w krótkim czasie wracała do nałogu. Pijana, nieprzytomna matka przez wiele dni nie jest osobą, której można powierzyć opiekę nad małoletnim dzieckiem. A to, że potem podejmuje kolejne nieudane jak dotąd próby trzeźwości i wraca do nałogu, jest złym prognostykiem co do możliwości sprawowania opieki nad córką. Wieloletnie zaniedbanie różne tego dziecka, nie tylko edukacyjne, słabe, co najwyżej przeciętne wyniki w nauce i to pod opieką innych osób, przeczy temu, by uczestniczka w tej sferze była wydolna wychowawczo. Ani jej poziom wiedzy, ani wykształcenie też tego nie potwierdza.

Przeczenie temu, że piła z mężem, choć to stwierdzono w sprawach sądowych nie raz, też świadczy o cechach osobowościowych uczestniczki. Jest to osoba mało krytyczna wobec siebie, usprawiedliwiająca swe zachowanie działaniami innych złych osób, a nie własnymi zaniedbaniami. Dopóki nie uświadomi sobie, że jej uzależnienie zależy tylko od niej, tak jak abstynencja, to nigdy nałogu nie porzuci. Rok abstynencji, to początek leczenia a nie jego koniec. Ponadto ocena terapeuty dotyczy tylko przebiegu leczenia aktualnego a nie całokształtu okoliczności, jakie musi uwzględnić sąd. Sąd ocenia całokształt funkcjonowania uczestniczki jako rodzica i opiekuna, a ta ocena jest ujemna. Powierzenie jej aktualnie opieki bezpośredniej nad córką byłoby sprzeczne z dobrem tego dziecka. O złym funkcjonowaniu uczestniczki
w środowisku rodzinnym świadczy też jej konflikt z jej siostrą. Jedyną osobą, która właściwie zajmowała się jej córką i to trzykrotnie w przeszłości. Wynika to z faktu, że to ona ujawniła to, co w tej rodzinie było sprzeczne z prawem i dobrem obu córek uczestniczki. Uczestniczka wypiera ze swojej świadomości i dzieci to, że ich ojciec źle wobec nich się zachowywał.

Taki jest materiał dowodowy pełny, a nie tylko opinia pojedyncza z bieżącego leczenia w poradni lub u terapeuty.

Terapeuci, ze względów psychologicznych, mają naturalną tendencję do „chwalenia” każdego dnia abstynencji, choć to nie jest dowód pozytywnych prognoz na przyszłość.

Aktualnie uzależnienie jest silniejsze niż chęć opieki nad córkami. Ocena Sądów obu instancji jest taka sama.

Proces leczenia uzależnienia uczestniczki od alkoholu dotychczas był nieudany,
a okresy abstynencji krótkie.

Także zarzut niewysłuchania małoletniej jest chybiony.

Sądy obu instancji wprost to przyjmują, że to dziecko jest związane emocjonalnie
z uczestniczką i swoją siostrą. Chce być z nimi. Mieszkać z nimi. Tyle, że jednocześnie oczekuje, by jej matka była trzeźwa, by była odpowiedzialna i by się nią zajęła. Nie chce matki w ciągu alkoholowym (wielodniowym), agresywnej wobec niej. To, że to dziecko 3-krotnie już było pod opieką innych osób, to nie jest efekt zachowań tego dziecka, a tylko i wyłącznie uczestniczki postępowania, która jest bezkrytyczna wobec siebie i swego ex męża. I to na córkę „przerzuca” odpowiedzialność za rozpad tej rodziny.

To, że matka nie powinna sprawować obecnie pieczy nad córką, świadczy to, jak się zachowuje w czasie spotkań z córką. Składa jej szereg obietnic, których nie może spełnić i które nie zależą od niej. Jest wręcz infantylna w sferze odpowiedzialności za swoje czyny. Wmawiała dziecku, że do niej wróci, a to jak Sąd nie zdecyduje się na powrót dziecka pod jej opiekę, to nie wynik jej wadliwych zachowań, tylko tego dziecka i Sądu. To kategorycznie wadliwe zachowanie matki. Najpierw niech udowodni, że potrafi się zająć odpowiedzialnie swoją dorosłą córką, bo jej ojciec już tego nie może wykonać prawidłowo.

Chybiony jest też zarzut braku powołania biegłego psychiatry, w sytuacji gdy uzależnienie od alkoholu uczestniczki i to wieloletnie jest oczywiste w sferze dowodowej. Ono nawet nie jest zaprzeczone, bo to wynika z zaświadczeń terapeutycznych, jakie sama przedkłada.

Na terapię nie uczęszczają ludzie zdrowi.

Natomiast kurator i Dyrektor (...) Dziecka nie zeznawali, wbrew zarzutom apelacji, na temat wiedzy psychiatrycznej, tylko i wyłącznie o faktach i zachowaniach uczestniczki, jakie sami widzieli i jak po wizytach matki zachowywała się małoletnia.

To sfera faktów a nie wiedzy specjalistycznej. Stąd ten zarzut jest oczywiście chybiony.

W efekcie wnioski dowodowe zgłoszone w apelacji nie są zasadne i nie odpowiadają wymogom art. 227 kpc. Zasadny jest tylko wniosek o dowód z zaświadczenia o aktualnym poziomie zaawansowania uczestniczki w terapię uzależnień i co do czasu abstynencji (obecnej).

Pozostałe wnioski dowodowe oddalono jako spóźnione albo oczywiście niezasadne
w świetle art. 227 kpc.

Oznacza to, że ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego są prawidłowe. Sąd II instancji czyni je własnymi także w postępowaniu odwoławczym, gdzie ustala tylko dłuższy czas abstynencji uczestniczki (aktualny w porównaniu do ustalonego w I instancji). Zarzuty faktyczne zaś uczestniczki są pozbawione należytych podstaw dowodowych i wręcz sprzeczne z ich całokształtem. Są tylko jej „wersją” tych dowodów.

Również wyciągnięte wnioski prawne zasługują na akceptację, bo chybiony jest też zarzut naruszenia prawa materialnego. Skoro ograniczenie władzy rodzicielskiej uczestniczce przez nadzór kuratora trwa od 9 lat i nie następowała w tym czasie nigdy poprawa, tylko ciągłe powroty do nałogu i pogorszenie opieki, wzrost zaniedbań wychowawczych, pojawia się przemoc i agresja wobec dziecka, a w końcu dopuszczenie do przestępstw na tle seksualnym nad obiema córkami uczestniczki przez jej ex męża i złamanie zakazu kontaktu tych dzieci
z tym ojcem przez uczestniczkę, a nadto brak wyciągnięcia właściwych wniosków z trzech innych postępowań, poprzedzających to orzeczenie, gdzie sąd trzykrotnie dawał jej szansę poprawy, a mimo to zaniedbania się nasilały, to co jeszcze musi się wydarzyć, by dotarło do uczestniczki, że źle czyni. Nie chroni dzieci przed przestępstwami, przed przemocą, przed niewłaściwymi kontaktami, nie zapewnia im właściwych wzorców życiowych, to ingerencja sądu musi mieć miejsce i to w formie ostrzejszej represji wobec tak źle działającego rodzica. Tęsknota dziecka za rodziną nie jest usprawiedliwieniem do narażania go na przestępstwa, przemoc, zaniedbanie w nauce czy też utrwalenie „winy” za rozpad rodziny i powiedzenie prawdy o tej rodzinie. Gdyby uczestniczka nie obrażała swojej siostry, to mogłaby to być opieka rodzinna. Uczestniczka swoim działaniem i zachowaniem pozbawiła to dziecko tej możliwości. Matka stwarza wręcz zagrożenie dla dobra dziecka. Taka forma ograniczenia jej władzy rodzicielskiej, to najmniej dolegliwy środek, który daje jej jeszcze szansę poprawy. Tyle, że musi radykalnie zmienić swoje zachowanie. Orzeczenie Sądu I instancji nie pozbawia dziecka kontaktu z rodziną, ale eliminuje wadliwie działającego rodzica z kręgu bezpośrednich codziennych opiekunów.

Podstawę orzeczenia stanowi art. 385 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc.



Sędzia SO Jolanta Kurzawińska-Pasek Sędzia SO Sławomir Kaczanowski Sędzia SO Elżbieta Ozga-Świetlik




E.Ś.


Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Operacz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Zielonej Górze
Osoba, która wytworzyła informację:  Sławomir Kaczanowski,  Jolanta Kurzawińska-Pasek ,  Elżbieta Ozga-Świetlik
Data wytworzenia informacji: